Data: 12/11/2019, tygodnik Polityka
Szkoły baletowe - tak jak inne szkoły artystyczne czy mistrzostwa sportowego - to strefa podwyższonego ryzyka. Dla uczniów i ich rodziców, bo to oni często wymyślają dla dzieci wielkie artystyczne kariery. Rzeczywistość bywa frustrująca. Psychiczne i fizyczne ograniczenia rodzą napięcia, lęki, konflikty, których trzeba być świadomym, a przede wszystkim umieć sobie z nimi radzić. Publiczna krytyka, jaka spadła na szkoły baletowe jest jak lustro, w którym można obejrzeć wady postawy. I je skorygować.
Pełna treść artykułu na tygodnik Polityka Czytaj całość